Czyli drobne chwalenie się udanym eksperymentem :)
Mój tata wychował się na wsi, od dziecka ciężko pracował, choć teraz jest już na zasłużonej emeryturze, to nie potrafi siedzieć bezczynnie. Wynikiem czego jest zakup już trzeciej działki ogrodniczej (wiecie, takie z altaną i stowarzyszeniem działkowców) gdzie założył sad i parę typowo spożywczych grządek.
W tym dynie i kabaczki :]
Zaczęło się od mojej mamy, wspomniała, że jak była małą dziewczynką, to jej rodzice dostali od sąsiadów wielką dynię z dedykacją "Od rodziny X dla rodziny Y". Fajnie, mówię - ale jak to zrobili, napisali? Otóż nie, napis na skórce. Kiedy warzywo jest jeszcze małe kaleczy się jego cieniutką powłokę czymś ostrym. Gdy roślina się rozrasta, ranka zasklepia się, tworząc coś na kształt blizny. Jej linie mogą układać się w jakiś wzór, czy napis.
Hm...
Raz kozie wio, pomyślałam. Następna wizyta w ojcowskim sadzie miała konkretny cel - przetestowanie, czy logiczne wyjaśnienie się sprawdza. Uzbrojona w ostry gwóźdź i aparat w celu dokumentacji zaatakowałam te malutkie, bezbronne dynie. I kabaczki. Za zgodą Władcy Sadu oczywiście.
Mniejsze zdjęcie pochodzi z 26 lipca, dosłownie moment po "okaleczeniu". Większe zaś z 22 sierpnia, czyli dla wygody możemy śmiało liczyć, że chów trwa miesiąc.
Poza różnymi prostymi rysunkami (kwiat, głupie miny, wzór na Halloween, rybkami - dynia wygląda jak parodia okrągłego akwarium etc.) powstało kilka napisów: "Miejsce na Twoją reklamę" "Zakaz kradzieży!" "Łapy precz!" "Biohazard" etc.
I muszę przyznać, że to jest fajne. Np. moje wujostwo dostało dynię, która wytyka język :D
Kilka obserwacji:
- Nie bierz pod uwagę koloru, jaki ma dynia gdy jest mała. Wyraźny napis może zniknąć, a niewidoczny odbijać się potem aż miło :)
- Nie ma opcji "cofnij" cokolwiek rysujesz, rób to pewnie, wszystko zostaje.
- Lepiej dać kreskę mniej niż więcej. Napis "Miejsce na Twoją reklamę" nie wyszedł na kabaczku - roślina nie zdołała się zaleczyć i zgniła
- Nie trzeba się przejmować sokiem wypływającym z "ranki"
- Wielka dynia z napisem "ALE GIGANT!" wygląda fajnie :]
- Warto próbować z innymi roślinami
Już teraz wiem, że kumpel co ma urodziny we wrześniu dostanie za rok dynię z dedykacją :]
Zastanawiam się co odstawić za rok? Sprezentowaną Pod Choinkę Mhroczną Dynię Kultysty Ze Znakiem Starszych Bogów? PolterDynia z Płodem? Dynia z rysunkiem dyni? A może jakiś napis? Hm...
Jakieś propozycje?
